Po pobycie w szpitalu psychiatrycznym Lee Holloway (Maggie Gyllenhaal) próbuje stanąć na własne nogi i uwolnić się od toksycznych rodziców. Dziewczyna zapisuje się na kurs dla maszynistek i znajduje pracę w kancelarii prawniczej. Jej nowy szef Edward Grey (James Spader), który odkrył jej skłonności masochistyczne,… zobacz więcej
Po pobycie w szpitalu psychiatrycznym Lee Holloway (Maggie Gyllenhaal) próbuje stanąć na własne nogi i uwolnić się od toksycznych rodziców. Dziewczyna zapisuje się na kurs dla maszynistek i znajduje pracę w kancelarii prawniczej. Jej nowy szef Edward Grey (James Spader), który odkrył jej skłonności masochistyczne, zaczyna zachowywać się w dość niekonwencjonalny sposób. Ta gra dziewczynie podoba się coraz bardziej, więc gdy nagle zostaje wyrzucona z pracy, przukuwa się do biurka pracodawcy i podejmuje strajk głodowy w jego gabinecie. margarita
Widziałam ten film 3 dni temu i nadal nie wiem, jak go zaklasyfikować - komedia romantyczna? Harlequin psychiatryczny? SM dla opornych? Czy po prostu rzecz o miłości? przeczytaj recenzję
7/10 – Coś w nim jest. Miałem przyjemność obejrzenia tego filmu nie po raz pierwszy, choć dopiero teraz czas i okoliczności pozwoliły mi zobaczyć go w skupieniu. Znacznie odbiega od schematów popularych i topowych filmów. Pokazuje miłość i ludzkie pragnienia w zupełnie innym świetle. Dodatkowo budzi cały wachlarz uczuć – od śmiechu, przez refleksje, aż po współczucie. Warto zobaczyć, osobiście polecam.
Taki sobie – Film bardzo przeciętny jeśli chodzi o fabułę. Może i faktycznie chodziło głównie o to żeby pokazać, że masochistyczne zapędy mogą podniecać. Ale taka wizja wcale nie polepsza ogólnego odbioru. W gatunkach filmu powinna być jeszcze erotyka. Produkcja ma jakiś taki ciężki klimat, może nawet zbyt ciężki i nie jestem wcale fanem idiotycznych lekkich komedyjek. Według mnie 6/10 to i tak wysoka ocena.
Warto sięgnąć po ten film. – Pozytywnie zaskoczony. Bardzo oryginalna, a przede wszystkim inna historia, wyraźnie wychylająca się z tłumu opowiastek miłosnych Hollywoodu. Reżyser sprawnie przekazał intencje scenarzysty. Oczywiście świetna Maggie (to już jej druga rola, gdzie widzę ją nago :) i całkiem niezły James Spander. Chyba w filmie niczego nie brakuje, ale nie jestem też w stanie postawić oceny wyższej niż 8.
Ocena: 8/10
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Świetny! Utrzymany w lekkim napięciu erotycznym. Dobrze zagrany!
100 razy lepszy niż 50 saszetek el greya ;)
Sądzę, że na nim wzorowała się autorka w/w.